Tutaj to ty decydujesz o tym, co trafia na główną - im więcej plusów, tym większe szanse, że na glownej znajdzie się mem, który ci się podoba.
11 miesięcy temu
Trzeba było powiedzieć mi żebym spierdalał
Kurwa to jest takie kombo, że ja nawet nie...
Więc to jest Chiński ciągnik FAW JH6, który jest zrzynką bodajże z Mana. Ten konkretny egzemplarz jest zarejestrowany w Uzbekistanie, zasilany jest sprężonym gazem ziemnym CNG, najlepsze jest to że ciągnie Polską naczepę WIELTON, a zdjęcie jest z Litwy O_o

ale nie wygląda źle
Tak, ale jakość i serwisowanie chińskich ciągników bywa różne
https://40ton.net/czym-jezdza-teraz-rosjanie-foton-auman-i-jego-niedorobki-po-60-tys-kilometrow/
https://40ton.net/wyglada-jak-man-i-ma-ten-sam-silnik-przesiadka-na-sitraki-robi-rosjanom-roznice/
Domyślam się jak z serwisem i jakością xD
własnie mnie zasatanawiało jak jakością ich wyrobów motoryzacyjnych. Osobówki to co innego i przy dobrej reklamie i "prestizu" to ludzie kupia każde i gówno i jeszcze bedą ze smakiem sie nim zajadac i innych przekonywac że smaczne. A w ciężarowych... no kiedy idzie o zarabianie to autosugestia nie dizła XD
Narazie to jeszcze w miarę świeży sprzęt, beka się zacznenie jak dojadą do pierwszego miliona.
Nawet afryka zaczyna pomału brać stare euro5 i wypierdala całą ekologię, pomimo tego że nowy, chiński sprzęt kosztuje porównywalne pieniądze
a włąśnie tak z ciekawości - jaki eprzebiegi kręcą normalnie takie ciągniki? Milion to mi sie już wydaje całkiem sporo, ale nie znam realiów tej branży
Zależy o jaki okres produkcji pytasz. Do euro3 włącznie, 2mln to była norma, 3 mln to było naprawdę dużo, ale na przkład scanie v8, albo merce NG/SK potrafiły tyle zrobić bez remontu "dołu" silnika. Teraz 1 mln nadal nie robi wrażenia, ale cała ekologia może doprowadzić do kurwicy, więc ci których stać wymieniają ciagnik przy 800k km max, bo wiesz "to dla dobra planety"
No i musisz też zrozumiec realnia branży. Normalny kierowca dalekobieżny, który anie się specjalnie nie stara, anie nie opierdala robi 8-12k km miesięcznie, co daje 100k km roczni.
No ale są podwójne obsady, czy dwóch kierowców w jednym aucie. Wtedy, jeśli spedycja ogarnia robotę robisz na luzie OK 20k km MIESIECZNIE
no tak, dobro planety... a nie bede sie wkurwiał nawet wchodząc w ten temat głębiej. Z tą podwójną obsadą to mnie właśnie zawsze zastanawiało, bo niby się to logiczne wydaje, ale ostatnio zasłyszałem że (nie wiem ile w tym prawdy), nie można spać w czasie jazdy. W sensie że ten drugi nie może spać, nie ten co kieruje XD
Pełny odpoczynek dobowy w trakcie jazdy można odbierać w stanach i kanadzie, czyli jeden śpi, a drugi odpoczywa. W Europie jest to nielegalnie, ale za to doba podwojen obsady ma 30h, z czego max 20h to sama jazda XD
Nie chcesz poznać szczegółów, bo to czas przepisy regulujące czas pary kierowców są pojebane do tego stopnia, że legalnie firmy w których kierowcy pracują zgodnie z tymi przepisami mogą być ukarane przez pip, bo naruszają przepisy o czasie pracy zwykłych pracowników XD
I shit you not XD Witamy w chujnii europejskiej XD
* jeden śpi, drugi jedzie
no tak, zapomniałem w jak wspaniałym świecie żyjemy :D
Ciekawe kto kierowcą jest
Pewnie Mongoł albo Tadżyk XD
Który na zecie w lokalnym wojsku był chorążym XD
kierowcą jest ten i ten i żaden chuj nie jeździ