Carisma drugie życie
Pare dni temu, kupiłem Mitsubishi Carisme z 2001,przebieg 265 tyś km. Wymieniłem juz pióra wycieraczek bo stare ruda wpierdalała niczym dr Lecter swoich pacjentów. Jak na taki przebieg i wiek to te 1.6 w benzynie z swoimi 103KM robi robotę. Auto jest zrywne, ładnie sie zbiera do startu. Mam problem z skrzynią biegów - biegi ciężko wchodzą a sprzęgło chyba sie kończy. Niestety - conraczej nie dziwne - w kilku miejscach rdza jest maskaryczna. Mam juz kupiony nowy przedni blotnik. Bede raportował na bieżąco jak mi idzie.
Typowy piwniczak
Jednu budują lambo a ja kupiłem sobie 19-letnią japońską........... CARISME. Jak narazie do zrobienia mam sprzęgło i chyba mechanizm wybieraka. Ma dniach bede wymieniał błotnik. Potem wrzucę fotki co i jak.
Instytut Pamięci Nardowej potwierdza -
Wróciłem :D postanowiłem o Was zadbać i dodawać content oraz poprawić kilka rzeczy na stronie.
Fortunka
Wczorajszy dzien byl chujowy wiec postanowiłem sie odstresować na fortunce - idzie dobrze jak narazie
